Znicz Pruszków jest jedną z największych rewelacji drugoligowych zmagań. Piłkarze trenera Mariusza Misiury tracą dwa punkty do miejsca, które gwarantuje bezpośredni awans do Fortuna 1.ligi. Ekipa z Mazowsza ma jednak spory problem z grą na swoim obiekcie. – Przepraszam naszych kibiców, ale sześć ostatnich spotkań wolałbym rozegrać na wyjazdach – powiedział szkoleniowiec pruszkowian.